Tytułowy zwrotniczy (Jim van der Woude) to analfabeta mieszkający na odludziu, przy torach kolejowych, które łączą miasto z południem kraju. Żyje sam i jest regularnie odwiedzany jedynie przez listonosza, starego maszynistę i jego asystenta. Niemal niewolniczo poświęca się swojej pracy - przestawianiu zwrotnicy tak, by przejeżdżające
Szkoda ze film jest tak slabo promowany. Na premierze w Częstochowie nie odbyl sie pierwszy seans z braku osob. 30 glosow na stronie mimo ze premiera byla jakiis czas temu a film ma 20 lat...Wielka szkoda, jak dla mnie "Zwrotniczy" to male arcydzielo z pieknymi zdjeciami, muzyka, genialnym aktorstwem i nie banalna...
potrzeba aby wyrazić wszelkie uczucia. Ten film jest dobrym tego przykładem. Silne, choć jednostronne uczucia, przedstawione w sposób skrajny, jak było słychać, czasami powodują uzasadniony śmiech choć trzebaby się zastanowić czy to "tak przypadkiem" nie jest jednocześnie obraz tragedii samotnego człowieka.